Wykorzystywanie niepełnosprawnych do żebractwa: dramat, który dzieje się tu i teraz

Osoba z niepełnosprawnością na wózku inwalidzkim porusza się samotnie po miejskiej jezdni – symbol wykluczenia i bezradności.

Wyobraź sobie, że ktoś obiecuje Ci lepsze życie i pracę za granicą. Przyjeżdżasz, pełen nadziei, a zamiast wsparcia i stabilizacji trafiasz na ulicę. Zmuszony do żebractwa, bez dokumentów, bez pomocy. Tak właśnie wyglądała codzienność dwóch niepełnosprawnych mężczyzn z Rosji, którzy zostali wykorzystani przez małżeństwo z Mołdawii w Polsce.

To nie jest odosobniony przypadek. To ostrzeżenie.

Jak działa proceder wykorzystywania osób z niepełnosprawnościami?

W 2021 roku para z Mołdawii zwerbowała dwóch mężczyzn z Rosji z niepełnosprawnością, obiecując im legalne zatrudnienie. Po ich przyjeździe do Polski sytuacja diametralnie się zmieniła:

  • byli wożeni po województwach mazowieckim, pomorskim, podkarpackim, małopolskim i podlaskim,
  • zmuszano ich do żebractwa, wykorzystując ich niepełnosprawność jako „narzędzie wzbudzania litości”,
  • poruszali się na prowizorycznych wózkach zrobionych z desek i gąbki,
  • nie mieli dokumentów, pieniędzy ani możliwości ucieczki.

Małżeństwo osiągnęło z procederu korzyść majątkową szacowaną na 630 tysięcy złotych. Działało bezwzględnie – zmieniając miejsca pobytu ofiar, by uniknąć wykrycia.

Reakcja służb i organizacji pomocowych

Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy jeden z poszkodowanych trafił do ośrodka dla cudzoziemców w Kętrzynie. To uruchomiło działania Straży Granicznej.

Podczas przeszukania domu podejrzanych zabezpieczono paszporty ofiar, telefony i pieniądze. Sprawcy zostali zatrzymani, a ofiary objęte pomocą Fundacji La Strada, która od lat zajmuje się wsparciem osób dotkniętych handlem ludźmi w Polsce.

Co mówi prawo?

Zgodnie z polskim kodeksem karnym, za handel ludźmi grozi kara od 3 do 20 lat pozbawienia wolności. W tym przypadku śledczy jasno zakwalifikowali działania małżeństwa jako handel ludźmi ze szczególnym okrucieństwem.

Warto przypomnieć, że Polska jest sygnatariuszem Konwencji ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami, która zobowiązuje państwa do ochrony tych osób przed przemocą, wyzyskiem i nadużyciami, zarówno w kraju, jak i za granicą.

W praktyce jednak wiele podobnych spraw nie trafia do sądów – ofiary boją się zeznań, są deportowane lub ich sytuacja nie jest odpowiednio rozpoznana.

Skala problemu: nie tylko ten jeden przypadek

Eksperci z organizacji takich jak La Strada czy ECPAT podkreślają, że osoby z niepełnosprawnościami są szczególnie narażone na wykorzystywanie. Są postrzegane jako mniej wiarygodne, mniej zdolne do obrony własnych praw.

Tymczasem to właśnie one – osoby z niepełnosprawnością intelektualną, ruchową, sensoryczną – są wykorzystywane w procederach przestępczych:

  • do żebractwa,
  • do pracy przymusowej,
  • do prostytucji.

Gdzie szukać pomocy?

W Polsce działają organizacje, które oferują wsparcie:

  • Fundacja La Strada – pomoc prawna, psychologiczna i interwencyjna,
  • Krajowe Centrum Interwencyjno-Konsultacyjne – dostępne także dla osób z niepełnosprawnościami,
  • Straż Graniczna i Policja – każdą podejrzaną sytuację można zgłosić anonimowo.

Przykład z życia: historia Aleksieja

Aleksiej (imię zmienione) miał 47 lat, gdy zdecydował się przyjechać do Polski. Obiecano mu prostą pracę fizyczną. Po kilku dniach został przewieziony do innego miasta, pozbawiony paszportu i zmuszony do siedzenia całymi dniami pod marketem.

– „Nie wiedziałem, gdzie jestem. Nie mówiłem po polsku. Myślałem, że już stamtąd nie wyjdę” – powiedział później pracownikom La Strady.

Dziś Aleksiej jest w procesie rehabilitacji społecznej i walczy o odszkodowanie.

FAQ – najczęstsze pytania

Jak rozpoznać, że ktoś może być ofiarą handlu ludźmi?

Brak dokumentów, ograniczona swoboda poruszania się, ślady przemocy, wyraźny lęk w kontaktach z innymi.

Czy każda forma zmuszania do żebractwa to handel ludźmi?

Nie zawsze, ale jeśli towarzyszy temu przemoc, groźby, izolacja czy wyzysk – może to być przestępstwo handlu ludźmi.

Co mogę zrobić, jeśli podejrzewam taki przypadek?

Zgłoś sprawę do Policji, Straży Granicznej lub organizacji takich jak Fundacja La Strada. Możesz to zrobić anonimowo.

Czy osoby z niepełnosprawnościami mogą liczyć na pomoc?

Tak, wiele organizacji dostosowuje pomoc do indywidualnych potrzeb, także komunikacyjnych i zdrowotnych.

Zakończenie

Wykorzystywanie osób z niepełnosprawnościami do żebractwa nie jest tylko dramatem ofiar – to wstyd dla społeczeństwa, które nie potrafi ich ochronić. Dlatego warto mówić o tym głośno, edukować, reagować.

Udostępnij ten artykuł, jeśli uważasz, że każda osoba – niezależnie od sprawności – ma prawo do godnego życia i ochrony.

 

Źródła:

 

Europejski Dzień Walki z Dyskryminacją Osób z Niepełnosprawnościami – dlaczego nadal musimy o tym mówić?

Uśmiechnięta osoba na wózku rozmawia z przyjacielem – równość i akceptacja bez barier.

Czy kiedykolwiek czułeś, że jesteś oceniany nie za to, kim jesteś, ale przez pryzmat swoich ograniczeń? Wyobraź sobie młodą kobietę poruszającą się na wózku, która mimo świetnego CV nie może dostać pracy. Albo chłopaka z Zespołem Downa, któremu odmówiono udziału w wydarzeniu sportowym, bo „nie pasuje do reszty uczestników”. Takie historie nie są wyjątkiem – są niestety częścią codzienności wielu osób z niepełnosprawnościami.

5 maja przypada Europejski Dzień Walki z Dyskryminacją Osób z Niepełnosprawnościami – dzień, który nie powinien być tylko datą w kalendarzu, ale przypomnieniem, że równość nie jest dana raz na zawsze. Warto zadać sobie pytanie: czy naprawdę jako społeczeństwo robimy wystarczająco dużo, aby zlikwidować bariery, które wciąż dzielą?

Czym jest Europejski Dzień Walki z Dyskryminacją Osób z Niepełnosprawnościami?

To inicjatywa społeczna, obchodzona corocznie 5 maja, mająca na celu zwrócenie uwagi na wykluczenie i nierówne traktowanie osób z niepełnosprawnościami. Jej początki sięgają lat 90., kiedy to organizacje pozarządowe oraz środowiska osób z niepełnosprawnościami zaczęły głośniej domagać się zmian. Choć w wielu krajach, w tym w Polsce, wprowadzono akty prawne mające zapewnić równość, rzeczywistość często daleka jest od ideału.

Ten dzień ma podkreślać znaczenie praw człowieka, dostępności i godności. To także moment, by głośno mówić o tym, że mimo postępu technologicznego i społecznego, wiele osób nadal doświadcza izolacji, lekceważenia, a nawet przemocy – tylko dlatego, że ich ciało lub sposób funkcjonowania różni się od tego, jak funkcjonuje większość społeczeństwa.

Dyskryminacja – czym naprawdę jest?

Dyskryminacja osób z niepełnosprawnościami przybiera wiele form. To nie tylko otwarte akty odrzucenia czy poniżenia. Bardzo często jest to coś mniej widocznego, ale równie bolesnego – brak możliwości edukacji w szkole ogólnodostępnej, niedostępny transport publiczny, formularz online niedostosowany do potrzeb osoby niewidomej czy nawet język, jakim posługujemy się na co dzień.

Według raportów Komisji Europejskiej i Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, osoby z niepełnosprawnościami:

  • mają o wiele mniejszy dostęp do rynku pracy – wskaźnik zatrudnienia w tej grupie wynosi około 28–30% (dane GUS 2023), choć należy zaznaczyć, że wartości te różnią się w zależności od wieku, regionu oraz rodzaju i stopnia niepełnosprawności,
  • częściej żyją w ubóstwie i zależności ekonomicznej,
  • są znacznie bardziej narażone na izolację społeczną,
  • rzadziej uczestniczą w życiu publicznym czy kulturalnym.

Przykłady z życia:

  • Osoby na wózkach napotykające codziennie schody bez podjazdu – nie tylko w starszych budynkach, ale nawet w nowoczesnych placówkach.
  • Niesłyszący, którzy nie mają dostępu do informacji, bo brakuje tłumacza PJM w telewizji, urzędzie czy u lekarza.
  • Osoby z niepełnosprawnością intelektualną, którym odmawia się możliwości decydowania o sobie i uczestnictwa w demokracji, np. przez pozbawienie ich praw wyborczych.
  • Ludzie z chorobami psychicznymi, którzy są stygmatyzowani i z tego powodu unikają kontaktów społecznych lub nie otrzymują odpowiedniego wsparcia.

Co się zmienia – a co jeszcze przed nami?

W ostatnich latach możemy zauważyć pozytywne zmiany. Rośnie liczba inicjatyw wspierających osoby z niepełnosprawnościami. Pojawiają się nowe programy rządowe, lepsze rozwiązania architektoniczne, a firmy zaczynają rozumieć wartość różnorodnych zespołów. Organizacje pozarządowe odgrywają ogromną rolę, tworząc projekty edukacyjne, rzecznicze i wspierające.

Jednak zmiana systemowa to proces długotrwały. Wciąż potrzebne są:

  • zmiany w przepisach, które rzeczywiście będą egzekwowane,
  • realne dostosowanie przestrzeni publicznych, usług i cyfrowych narzędzi,
  • kampanie społeczne pokazujące, że niepełnosprawność to nie wstyd ani słabość,
  • włączenie osób z niepełnosprawnościami w proces podejmowania decyzji.

Brakuje również reprezentacji – w mediach, polityce, kulturze. Obrazy osób z niepełnosprawnościami często ograniczają się do stereotypu bohatera lub ofiary. Potrzebujemy pełniejszego, prawdziwego obrazu tej różnorodnej grupy.

Jak możesz pomóc?

Zmiana zaczyna się od małych kroków. Nawet jeśli nie jesteś częścią tej społeczności, możesz ją wspierać na wiele sposobów:

  • Reaguj na przejawy dyskryminacji – w pracy, szkole, przestrzeni publicznej.
  • Wspieraj kampanie społeczne i fundacje, które działają na rzecz osób z niepełnosprawnościami.
  • Zadbaj o dostępność – przetestuj swoją stronę internetową, wprowadź udogodnienia w firmie, zamów napisy do filmu.
  • Mów językiem inkluzywnym – zamiast mówić „cierpi na…” powiedz „osoba z…”. Unikaj języka nacechowanego współczuciem – to nie pomaga, a często umacnia stereotypy
  • Edukuj siebie i innych – nie bój się pytać, słuchać i uczyć się.

To nie są wielkie rzeczy, ale właśnie takie gesty budują społeczeństwo otwarte na wszystkich.

Nie tylko 5 maja – równość to nasza wspólna odpowiedzialność

Europejski Dzień Walki z Dyskryminacją Osób z Niepełnosprawnościami to tylko jeden dzień w roku, ale jego przesłanie powinno nam towarzyszyć przez cały czas. Równość nie jest przywilejem – jest prawem. A to prawo musi być widoczne nie tylko na papierze, ale i w codziennych działaniach: w polityce miejskiej, edukacji, transporcie, opiece zdrowotnej i każdej sferze życia.

Niech 5 maja będzie przypomnieniem, że każda osoba – niezależnie od sprawności – zasługuje na szacunek, dostępność i możliwość pełnego uczestnictwa w społeczeństwie.

Niech ten dzień będzie impulsem do refleksji, ale i do działania. Podziel się tym tekstem, zainicjuj rozmowę, wspieraj zmiany. Każdy gest ma znaczenie. Razem możemy stworzyć świat bardziej otwarty, empatyczny i sprawiedliwy.

 


Źródła:

 

 

Nowe prawo dla lepszego życia: ustawa o asystencji osobistej zmienia rzeczywistość osób z niepełnosprawnościami

 

Rozmowa osoby z niepełnosprawnością z asystentem – symbol wsparcia i niezależności

Czy wiesz, że osoby z niepełnosprawnościami w Polsce mogą już wkrótce zyskać realne wsparcie w codziennym życiu?

Wyobraź sobie Annę, kobietę z niepełnosprawnością ruchową, która codziennie zmaga się z prostymi czynnościami – wyjściem na zakupy, do lekarza, czy załatwieniem spraw urzędowych. Dotąd zdana była na rodzinę lub dobrą wolę sąsiadów. Teraz, dzięki ustawie o asystencji osobistej, Anna może zyskać niezależność, której potrzebuje, by prowadzić życie na własnych zasadach.

Czym jest asystencja osobista?

Asystencja osobista to usługa polegająca na wsparciu osoby z niepełnosprawnością w wykonywaniu codziennych czynności, których nie może zrealizować samodzielnie na równi z innymi. Może to być pomoc w poruszaniu się, czynnościach domowych, wyjściach do pracy, szkoły czy na wydarzenia społeczne.

Usługa asystencji osobistej jest dostosowana do indywidualnych potrzeb – to osoba z niepełnosprawnością decyduje, w czym dokładnie ma pomóc asystent i w jakim zakresie. Taka forma wsparcia pozwala zachować autonomię, a jednocześnie znacząco ułatwia funkcjonowanie w codziennym życiu.

Co zmienia ustawa?

Nowy projekt ustawy o asystencji osobistej wprowadza systemowe rozwiązania, które:

  • zapewniają stały i przewidywalny dostęp do usług asystenta,
  • wprowadzają możliwość wyboru własnego asystenta,
  • uznają asystencję za podstawowe prawo osób z niepełnosprawnościami,
  • integrują usługę z systemem pomocy społecznej i opieki zdrowotnej.

Ustawa zakłada również opracowanie jednolitych standardów świadczenia usług asystenckich oraz stworzenie krajowego rejestru asystentów osobistych, co ma zapobiec nieprawidłowościom i poprawić jakość wsparcia.

Kto będzie mógł skorzystać z asystenta?

Z usług asystenta będą mogły skorzystać osoby:

  • z niepełnosprawnością sprzężoną,
  • z niepełnosprawnością intelektualną,
  • z poważnymi ograniczeniami w poruszaniu się,
  • dzieci i dorośli posiadający orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.

Dodatkowo, projekt ustawy zakłada elastyczność w zakresie godzin i formy świadczenia usług. Asystent będzie mógł towarzyszyć osobie z niepełnosprawnością w różnych kontekstach: od spraw urzędowych i edukacyjnych, po wyjazdy rekreacyjne czy spotkania towarzyskie. Takie podejście podkreśla, że celem asystencji nie jest opieka, ale wsparcie w niezależnym życiu.

Dlaczego ta zmiana jest tak ważna?

Do tej pory usługi asystenta były dostępne głównie w ramach projektów czasowych, finansowanych z Funduszu Solidarnościowego. Brakowało ciągłości i stabilności, a dostęp był ograniczony terytorialnie i liczbowo. Ustawa o asystencji osobistej ma to zmienić – wprowadza systemowe rozwiązanie, które daje realne wsparcie osobom z niepełnosprawnościami w całej Polsce.

Według danych Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób z Niepełnosprawnościami, w edycji programu asystencji w 2023 roku wzięło udział ok. 36 tys. osób. To jednak kropla w morzu potrzeb – w Polsce żyje ponad 4 mln osób z niepełnosprawnościami. Systemowa ustawa może zwiększyć skalę wsparcia i uczynić je bardziej dostępnym.

Jak wygląda procedura?

Projekt zakłada:

  • uproszczone wnioski składane do gminy lub wyznaczonego organu,
  • możliwość zgłoszenia własnego kandydata na asystenta,
  • finansowanie usług z budżetu państwa,
  • integrację z innymi świadczeniami i systemami (np. mObywatel, ZUS).

Ustawa przewiduje także szkolenia dla asystentów oraz wprowadzenie nadzoru nad jakością usług. Osoby korzystające z pomocy będą mogły wyrażać opinie i zgłaszać nieprawidłowości, co ma poprawić transparentność i jakość wsparcia.

Kiedy ustawa wejdzie w życie?

Projekt ustawy został zatwierdzony przez Stały Komitet Rady Ministrów i obecnie czeka na dalsze procedowanie w Sejmie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowe przepisy mogą zacząć obowiązywać jeszcze w 2025 roku.

Warto zaznaczyć, że projekt spotkał się z pozytywnym odbiorem środowisk osób z niepełnosprawnościami i organizacji społecznych. W toku konsultacji zgłoszono jednak postulaty rozszerzenia katalogu uprawnionych osób oraz uproszczenia niektórych procedur.

Podsumowanie

Ustawa o asystencji osobistej to przełomowy krok w kierunku pełnego włączenia osób z niepełnosprawnościami w życie społeczne. Zapewnia nie tylko pomoc w codzienności, ale też szansę na niezależność, rozwój i aktywność. To zmiana, na którą czekało wiele osób – teraz możemy wspólnie zadbać o to, by jej wdrożenie przyniosło rzeczywiste korzyści.

Jeśli chcesz wspierać ten kierunek zmian – udostępnij ten artykuł, rozmawiaj o nim z innymi i bądź na bieżąco z pracami legislacyjnymi.

 

 


Źródła:

Dlaczego osoby z niepełnosprawnościami muszą płacić za parkowanie pod dworcami i szpitalami?

 

Miejsca parkingowe dla osób z niepełnosprawnościami — dlaczego mimo trudności muszą płacić za parkowanie pod dworcami i szpitalami?

Czy sprawiedliwość na parkingu jest osiągalna?

Wyobraź sobie sytuację: osoba z niepełnosprawnością przyjeżdża na dworzec kolejowy lub do szpitala. Czeka ją długa podróż lub wizyta lekarska. Potrzebuje wsparcia, bliskości wejścia i bezpiecznego postoju. Zamiast tego napotyka szlaban, automat do opłaty i… pytanie: „Dlaczego muszę płacić, skoro moje potrzeby są wyjątkowe?”

Niestety, coraz częściej osoby z niepełnosprawnościami muszą opłacać parkowanie nawet w miejscach, które powinny być dla nich bardziej dostępne. Jak to możliwe? Czy jest szansa na zmianę?

Płatne parkowanie pod dworcami i szpitalami — rosnący problem

Coraz więcej miejsc, które z założenia powinny być przyjazne osobom z niepełnosprawnościami, wprowadza opłaty parkingowe. Przykładem może być dworzec PKP w Rzeszowie, gdzie nawet osoby z niepełnosprawnościami muszą płacić za postój.

Podobne sytuacje miały miejsce przy szpitalach, np. w Szpitalu Powiatowym w Rawiczu, gdzie wprowadzono system parkingowy bez bezpłatnego postoju dla osób niepełnosprawnych. Chociaż wydzielono specjalne miejsca, sam fakt konieczności opłaty budzi ogromne kontrowersje i poczucie niesprawiedliwości.

W Przemyślu pacjenci i ich rodziny również skarżyli się na wysokie koszty parkowania przy szpitalu, gdzie czas wizyty bywa nieprzewidywalny, a każda dodatkowa godzina to kolejne obciążenie finansowe.

Co więcej, pojawiają się przypadki, gdzie brak dostosowania infrastruktury parkingowej powoduje dodatkowe utrudnienia. Wysokie krawężniki, zbyt wąskie miejsca parkingowe czy brak podjazdów to kolejne wyzwania, z którymi muszą mierzyć się osoby z niepełnosprawnościami.

Czy prawo chroni osoby z niepełnosprawnościami?

Formalnie w Polsce obowiązuje ulga na parkowanie dla posiadaczy kart parkingowych. Jednak w praktyce sytuacja wygląda inaczej.

Na drogach publicznych osoby z niepełnosprawnościami mają prawo do darmowego parkowania na wyznaczonych miejscach. Jednak na terenach prywatnych — takich jak parkingi przy dworcach czy szpitalach — zarządcy mogą ustalać własne zasady, w tym pobierać opłaty. Obowiązujące przepisy nie zmuszają prywatnych operatorów do zwalniania osób z niepełnosprawnościami z opłat, co często prowadzi do sytuacji nierównego traktowania.

W praktyce oznacza to, że karta parkingowa nie zawsze gwarantuje bezpłatny postój, a kwestionowanie opłat na prywatnych terenach bywa trudne i wymaga długotrwałych procedur. Istnieje jednak możliwość, aby poprzez zmiany legislacyjne poprawić tę sytuację. Wprowadzenie obowiązku uwzględnienia ulg dla osób z niepełnosprawnościami na wszystkich parkingach publicznych i półpublicznych mogłoby być istotnym krokiem naprzód.

Dlaczego to tak ważny problem?

  • Dodatkowe koszty: Każda opłata za parkowanie to dodatkowe obciążenie finansowe, które dla wielu osób z niepełnosprawnościami jest realnym problemem.
  • Czas i bezpieczeństwo: Osoby z niepełnosprawnościami często potrzebują więcej czasu na przemieszczenie się, a każda minuta parkowania kosztuje. W połączeniu z koniecznością korzystania z odpowiednio przystosowanych miejsc, opłaty mogą znacząco utrudniać codzienne funkcjonowanie.
  • Dostępność: Opłaty mogą zniechęcać do korzystania z komunikacji publicznej czy wizyt lekarskich, co prowadzi do wykluczenia społecznego.
  • Nierówność: Płatne parkingi pod ważnymi instytucjami to kolejny przejaw nierówności społecznej wobec osób, które i tak codziennie zmagają się z barierami.
  • Stres i obciążenie psychiczne: Dodatkowe koszty i nieprzewidywalność opłat zwiększają stres i wpływają negatywnie na zdrowie psychiczne osób z niepełnosprawnościami.

Co można zrobić?

Rozwiązania systemowe

  • Zmiana przepisów: Warto postulować, by na terenach przyległych do szpitali, dworców i innych instytucji publicznych osoby z niepełnosprawnościami były zwolnione z opłat. Zmiany prawne powinny być konsultowane z przedstawicielami środowisk osób z niepełnosprawnościami.
  • Negocjacje z zarządcami: Organizacje pozarządowe mogłyby negocjować z operatorami parkingów bardziej przyjazne warunki dla osób z niepełnosprawnościami, wskazując na społeczną odpowiedzialność biznesu.
  • Edukacja społeczna: Warto uświadamiać społeczeństwo, jak ważna jest realna dostępność i czym skutkują pozorne udogodnienia. Kampanie społeczne mogą zmieniać sposób postrzegania potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
  • Dofinansowanie dostosowania parkingów: Programy wspierające dostosowanie istniejących parkingów do potrzeb osób z niepełnosprawnościami mogą znacząco poprawić sytuację.

Działania indywidualne

  • Skargi i interwencje: Osoby dotknięte problemem mogą składać skargi do miejskich rzeczników praw obywatelskich oraz do zarządców terenów.
  • Nagłaśnianie sprawy: Im więcej się o tym mówi, tym większa szansa na zmiany. Media lokalne często chętnie podejmują temat dostępności.
  • Aktywność w mediach społecznościowych: Pokazywanie realnych historii w sieci może wywierać presję na zarządców i decydentów. Hashtagi i akcje społeczne zwiększają widoczność problemu.
  • Wspieranie organizacji walczących o prawa osób z niepełnosprawnościami: Angażowanie się w działania takich organizacji może przynieść realne efekty.

Podsumowanie: Twoje wsparcie ma znaczenie

Brak darmowego parkowania dla osób z niepełnosprawnościami w ważnych miejscach to realna bariera w codziennym życiu. Każda nagłośniona historia, każdy komentarz, każde udostępnienie artykułu może przyczynić się do zmiany. Nie bądź obojętny — razem możemy walczyć o sprawiedliwość na parkingach!

Jeśli i Ty spotkałeś się z niesprawiedliwymi zasadami parkowania, opowiedz o tym. Twoja historia może stać się iskrą zmiany i pomóc innym osobom, które codziennie walczą o swoją niezależność.

Działajmy razem — dla większej dostępności, równości i szacunku.

Źródła

 

Wielkanoc nadziei – jak osoby z niepełnosprawnościami mogą odnaleźć sens świąt nawet w trudnych chwilach

Kolorowe pisanki w sianie – symbol Wielkanocy pełnej nadziei, dostępnej dla wszystkich, także osób z niepełnosprawnościami

Czy zdarzyło Ci się poczuć, że Wielkanoc jest świętem, w którym wszyscy się cieszą – oprócz Ciebie? Nie jesteś sam z tym uczuciem. Dla wielu z nas to czas mieszanych emocji. Ale właśnie Wielkanoc przypomina, że nawet po najciemniejszym czasie przychodzi nadzieja. I że każdy ma prawo do świąt, które są prawdziwie dostępne i pełne sensu.

Święta, które uczą siły – nie tylko duchowej

Dla społeczności osób z niepełnosprawnościami Wielkanoc to czas nieco inny niż dla reszty. To nie tylko rodzinne spotkania przy stole, ale też momenty, gdy bariery – architektoniczne i społeczne – stają się jeszcze bardziej widoczne. Trudności z transportem, nieprzystosowane miejsca czy nawet niezrozumienie otoczenia sprawiają, że nie każdy czuje się częścią świętowania.

Ale właśnie dlatego trzeba o tym mówić. Bo każde święto nabiera sensu dopiero wtedy, gdy możemy je przeżywać w pełni – bez wykluczenia i poczucia, że znowu jesteśmy „na uboczu”.

Wielkanoc to czas dla każdego – także tego, kto nie mieści się w „tradycyjnym” obrazie świąt

Nie musisz mieć pełnego stołu i idealnej rodziny, żeby te święta coś dla Ciebie znaczyły. Możesz być samodzielny albo potrzebować wsparcia. Możesz być w domu, w DPS-ie albo w szpitalu. To, co ważne, to chwila refleksji, spojrzenie w siebie i poczucie, że jesteś ważny – niezależnie od okoliczności.

Wielkanoc to święto ludzi, którzy się nie poddają. Tych, którzy każdego dnia walczą o swoją przestrzeń, godność i dostępność. To święto także dla Ciebie.

Małe rzeczy, które robią różnicę

Nie każdy z nas może dziś wyjść na spacer wśród budzącej się do życia przyrody. Ale każdy może zrobić coś małego, co ma znaczenie:

  • zadzwonić do kogoś, kto czuje się samotny;
  • wysłać życzenia komuś, kto potrzebuje dobrego słowa;
  • przypomnieć sobie, że mamy prawo do świąt, które nie są „dla wszystkich oprócz nas”;
  • pomóc komuś w zakupach lub przygotowaniu świątecznych potraw, jeśli jest taka potrzeba;
  • opublikować wpis w mediach społecznościowych, przypominając o osobach, które spędzają święta samotnie.

Takie gesty budują społeczność osób z niepełnosprawnościami – silną, różnorodną i prawdziwą.

Wielkanocne życzenia z przesłaniem

Z okazji Świąt Wielkiej Nocy chcemy Ci życzyć nie tylko zdrowia i spokoju. Chcemy Ci życzyć nadziei, która nie jest naiwna, tylko mądra. Odwagi, która nie krzyczy, ale codziennie działa po cichu. I siły, która pozwala wstać, nawet gdy trzeba się podnieść nie po raz pierwszy, a setny.

Niech te święta – nawet jeśli inne niż u większości – będą Twoje. Prawdziwe, dostępne i dające sens. Niech inkluzja podczas Wielkanocy stanie się rzeczywistością, a nie tylko ideą.

Twoje działanie ma znaczenie

Jeśli ten tekst coś w Tobie poruszył – podziel się nim. Udostępnij, napisz komentarz, powiedz znajomym. Bo każdy taki gest sprawia, że nasza społeczność staje się bardziej widoczna, bardziej słyszana i – zwyczajnie – bardziej ludzka.

Udostępniając ten tekst, pokazujesz, że osoby z niepełnosprawnościami mają prawo do pełnych i dostępnych świąt – nie tylko od święta!

 

Dostęp do stomatologii dla osób z niepełnosprawnościami: czas na konkretne zmiany

Dentystka w maseczce i rękawiczkach podczas leczenia pacjenta – symbol dostępnej i bezpiecznej opieki stomatologicznej dla osób z niepełnosprawnościami.

Czy wiesz, że dla wielu osób z niepełnosprawnościami zwykła wizyta u dentysty to prawdziwe wyzwanie? Dla Anny, poruszającej się na wózku, znalezienie gabinetu z podjazdem i lekarza gotowego do współpracy zajęło ponad miesiąc. Każdy telefon kończył się odmową – albo brak miejsca, albo brak dostosowania. Dlaczego tak trudno o podstawową opiekę stomatologiczną, gdy masz specjalne potrzeby? Dziś zagłębiamy się w temat dostępnej stomatologii i sprawdzamy, co się zmienia na lepsze – i co możemy zrobić, by przyspieszyć te zmiany.

Dlaczego osoby z niepełnosprawnościami mają ograniczony dostęp do dentysty?

Bariery architektoniczne i organizacyjne

Wiele gabinetów stomatologicznych nie jest dostosowanych do potrzeb osób z niepełnosprawnościami ruchowymi. Brakuje podjazdów, wąskie drzwi uniemożliwiają swobodne manewrowanie wózkiem, a wysokie fotele bez regulacji stanowią poważną przeszkodę. Co więcej, nie każdy pacjent może przesiąść się samodzielnie – brak asysty lub odpowiednich narzędzi uniemożliwia wykonanie nawet podstawowego zabiegu.

Brak wyszkolonego personelu

Nie wszyscy lekarze dentyści i ich asystenci są przygotowani do pracy z osobami ze szczególnymi potrzebami. Chodzi tu nie tylko o znajomość technik, ale również o odpowiednią postawę – empatię, cierpliwość i umiejętność komunikacji. Dla wielu osób z niepełnosprawnością intelektualną lub sensoryczną nawet sama wizyta może być stresująca – personel musi potrafić stworzyć poczucie bezpieczeństwa.

Problemy z finansowaniem

Koszty leczenia stomatologicznego w prywatnych gabinetach często są zbyt wysokie, a w placówkach publicznych brakuje wyspecjalizowanego sprzętu lub personelu. Czas oczekiwania na wizytę może wynosić wiele miesięcy. Ponadto nie wszystkie procedury są refundowane przez NFZ, co stawia osoby z niepełnosprawnościami w trudnej sytuacji – muszą wybierać między zdrowiem a budżetem.

Nowe inicjatywy wspierane przez Unię Europejską

Wspieranie dostępnej stomatologii

W 2024 roku rozpoczęto szereg projektów dofinansowanych ze środków unijnych, mających na celu poprawę dostępności usług stomatologicznych. Jednym z nich jest inicjatywa opisana przez portal ngo.pl, obejmująca m.in.:

  • szkolenia dla lekarzy i personelu medycznego z zakresu opieki nad osobami z różnymi rodzajami niepełnosprawności,

  • tworzenie ogólnokrajowej sieci dostępnych gabinetów dentystycznych,

  • opracowanie standardów dostępności i systemów certyfikacji placówek przyjaznych osobom z niepełnosprawnościami.

Inwestycje w dostosowanie placówek

Dzięki funduszom unijnym gabinety mogą ubiegać się o dofinansowanie na zakup podnośników, specjalnych foteli, wind i dostosowanie toalet. Coraz więcej placówek korzysta z tego wsparcia, a lokalne samorządy chętniej współpracują z organizacjami pozarządowymi.

Promocja wiedzy i świadomości

Unia Europejska finansuje także kampanie informacyjne zwiększające świadomość wśród pacjentów i personelu medycznego. Chodzi o przełamywanie stereotypów i pokazanie, że opieka stomatologiczna dla osób z niepełnosprawnościami jest nie tylko możliwa, ale i konieczna.

Co możesz zrobić, by poprawić sytuację?

Szukaj i dziel się informacjami

Jeśli znasz gabinet stomatologiczny przyjazny osobom z niepełnosprawnościami – nie zatrzymuj tej informacji dla siebie. Polecaj go w mediach społecznościowych, forach internetowych i grupach tematycznych. Tego typu polecenia są dla wielu osób bezcennym źródłem informacji.

Zgłaszaj problemy i braki

Zgłaszaj przypadki braku dostępności lub niewłaściwego traktowania – do NFZ, do Rzecznika Praw Pacjenta, a także lokalnych mediów i organizacji działających na rzecz osób z niepełnosprawnościami. Każda interwencja może pomóc zmienić rzeczywistość.

Wspieraj organizacje i inicjatywy oddolne

Organizacje pozarządowe to często jedyne podmioty, które realnie walczą o prawa pacjentów z niepełnosprawnościami. Ich działania edukacyjne, szkoleniowe i rzecznicze są podstawą długofalowych zmian. Nawet drobne wsparcie – udostępnienie posta, wpłata na zrzutkę czy udział w wydarzeniu – ma znaczenie.

Przykłady dobrych praktyk

Mobilne gabinety stomatologiczne

W województwie podkarpackim i kujawsko-pomorskim działają mobilne gabinety, które odwiedzają DPS-y, domy środowiskowe i osoby prywatne. Pojazdy są wyposażone w sprzęt najwyższej klasy i umożliwiają wykonanie zabiegów stomatologicznych na miejscu. Przykład: Mobilny gabinet Podkarpackiego OW NFZ

Specjalistyczne centra leczenia

Uniwersyteckie Kliniki Stomatologiczne w Gdańsku i Krakowie posiadają zespoły zajmujące się leczeniem pacjentów z niepełnosprawnościami. Dodatkowo prowadzą szkolenia dla studentów, co zwiększa szansę na systemową poprawę w przyszłości.

Przykład lokalnej współpracy

W Łodzi stowarzyszenia działające na rzecz osób z autyzmem we współpracy z samorządem stworzyły bazę gabinetów spełniających minimalne kryteria dostępności – lista ta jest stale aktualizowana i dostępna online.

Podsumowanie: Twoje działanie ma znaczenie

Zmiana nie wydarzy się sama z siebie. Każda informacja, komentarz, udostępnienie czy zgłoszenie problemu to krok ku lepszemu systemowi opieki zdrowotnej. Osoby z niepełnosprawnościami zasługują na taką samą jakość opieki stomatologicznej jak wszyscy inni – bez wyjątków, bez łaski. Tylko działając razem, możemy sprawić, że gabinet dentystyczny stanie się miejscem naprawdę dostępnym dla wszystkich.


Źródła:

Narkotyki i niepełnosprawność: kiedy życie na marginesie prowadzi do ryzyka

Mężczyzna na wózku inwalidzkim siedzący samotnie przy oknie w ciemnym pokoju – symbol izolacji i wykluczenia społecznego

Czy niepełnosprawność chroni przed wejściem na ścieżkę przestępczą? Wbrew pozorom – nie. Historia z Dzierżoniowa pokazuje, że osoby z niepełnosprawnościami również mogą zostać uwikłane w świat przestępczy, często z powodu braku wsparcia, marginalizacji i poczucia bezsilności. Sprawa 33-letniego mężczyzny poruszającego się na wózku inwalidzkim, zatrzymanego za przemyt narkotyków, skłania do refleksji nad tym, co robi (lub czego nie robi) nasze społeczeństwo, by przeciwdziałać takim sytuacjom.

Zatrzymanie w Dzierżoniowie – co się wydarzyło?

W marcu 2025 roku funkcjonariusze policji z Dzierżoniowa zatrzymali 33-latka, który poruszał się na wózku inwalidzkim. Mężczyzna przewoził prawie pół kilograma klefedronu – substancji psychoaktywnej należącej do tzw. dopalaczy. Początkowo próbował tłumaczyć, że to pasza dla zwierząt – co jest znanym trikiem stosowanym przy próbach przemytu – ale policyjne testy szybko potwierdziły, że chodzi o narkotyk.

Nie był to jego pierwszy konflikt z prawem. Mężczyzna był wcześniej karany za podobne przestępstwa, co oznacza, że działał jako recydywista. Teraz grozi mu nawet 12 lat więzienia. Jego przypadek odbił się szerokim echem nie tylko ze względu na charakter przestępstwa, ale także ze względu na jego sytuację zdrowotną.

Przestępczość a niepełnosprawność – temat tabu?

Przyzwyczailiśmy się myśleć o osobach z niepełnosprawnościami jako ofiarach – systemu, zaniedbań, biedy. Rzadziej dopuszczamy myśl, że mogą one popełniać przestępstwa. Tymczasem rzeczywistość bywa bardziej złożona. Osoby z niepełnosprawnościami, podobnie jak inni, żyją w określonym kontekście społecznym – i również mogą być sprawcami czynów zabronionych.

Statystyki dotyczące przestępczości wśród osób z niepełnosprawnościami są ograniczone, ale dostępne dane wskazują, że ryzyko konfliktu z prawem wzrasta w przypadku osób doświadczających wykluczenia, ubóstwa i braku wsparcia. Problemem nie jest sama niepełnosprawność, lecz otoczenie społeczne, które zamiast wspierać – często jeszcze bardziej utrudnia funkcjonowanie.

Dlaczego osoby z niepełnosprawnościami sięgają po ryzykowne rozwiązania?

1. Brak stabilności finansowej

W Polsce renta socjalna i zasiłki dla osób z niepełnosprawnościami są na poziomie, który nie pozwala na samodzielne utrzymanie się. Wielu z nich nie ma szansy na pełnoetatową pracę – nie ze względu na brak chęci, ale na brak dostępnych i dostosowanych miejsc pracy. Kiedy nie ma dochodów, a potrzeby rosną – łatwo wejść na drogę „szybkich pieniędzy”.

2. Samotność i izolacja

Niepełnosprawność fizyczna często łączy się z izolacją społeczną. Osoby na wózku rzadziej wychodzą z domu, mają mniej kontaktów towarzyskich, co może prowadzić do depresji, uzależnień i braku motywacji do działania. W takim stanie łatwiej o wpływ osób trzecich – zwłaszcza tych, które oferują „łatwe rozwiązania”.

3. Środowisko o podwyższonym ryzyku

Osoby z niepełnosprawnościami żyjące w ubogich dzielnicach lub rodzinach dysfunkcyjnych mają znacznie większe ryzyko wejścia w kontakt z przestępczością. Brak edukacji, obecność patologii i uzależnień, a także niska świadomość prawna dodatkowo zwiększają ryzyko wykorzystania.

Niewidzialne ryzyko – przestępczość a wykorzystywanie osób zależnych

Często osoby z niepełnosprawnościami nie są w przestępstwach „inicjatorami”, lecz wykonawcami poleceń – wykorzystanymi przez zorganizowane grupy lub osoby bliskie. Osoby zależne bywają zmuszane do przenoszenia narkotyków, kradzieży lub świadczenia usług, których nie rozumieją lub nie są świadome konsekwencji.

To rodzi pytania o odpowiedzialność i o to, czy system potrafi odróżnić świadome działanie od manipulacji i przymusu. Niestety – rzadko.

Jak temu przeciwdziałać? Propozycje rozwiązań

🔹 Lepsze wsparcie społeczne

MOPS-y, PCPR-y i organizacje pozarządowe muszą być wyposażone nie tylko w środki, ale też w narzędzia wczesnego wykrywania zagrożeń. Potrzebna jest aktywna praca w terenie, rozmowy, kontrola sytuacji osób najbardziej narażonych.

🔹 Edukacja dostosowana do potrzeb

Programy profilaktyczne muszą być tworzone z myślą o osobach z niepełnosprawnościami – uwzględniając ich sposób komunikacji, poziom sprawności i możliwości poznawcze. Nie można zakładać, że standardowe kampanie dotrą do każdego.

🔹 Dostępność terapii i opieki psychologicznej

Terapie uzależnień i wsparcie psychiczne dla osób z niepełnosprawnością to w Polsce nadal rzadkość. Ośrodki są często niedostosowane architektonicznie, a specjaliści nieprzygotowani do pracy z osobami zależnymi. To musi się zmienić.

🔹 Równy dostęp do sprawiedliwości

Osoby z niepełnosprawnościami powinny mieć realny dostęp do pomocy prawnej, a sądy – obowiązek oceny, czy ich działania były świadome i w pełni samodzielne. Konwencja ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami jasno mówi o prawie do równego traktowania i ochrony przed nadużyciami.

Społeczeństwo ma głos

Nie oceniajmy pochopnie. Niepełnosprawność nie wyklucza sprawstwa, ale też nie oznacza automatycznie złych intencji. Czasem za „złym czynem” stoi desperacja, brak pomocy lub manipulacja ze strony innych.

Każdy z nas może zrobić coś małego – zapytać o samopoczucie sąsiada, wesprzeć lokalną fundację, przekazać informację o programie wsparcia. Zamiast zamykać oczy, uczmy się reagować.

Zakończenie: Twoje wsparcie ma znaczenie

Sprawa z Dzierżoniowa nie powinna być tylko kolejną sensacją w mediach. Może stać się impulsem do rozmowy – o tym, jak wygląda realne życie wielu osób z niepełnosprawnościami, jak je wspierać i jak zapobiegać ich wpadaniu w pułapki bez wyjścia.

Udostępnij ten tekst, porozmawiaj o nim z bliskimi, zaangażuj się w lokalne działania. Zmiana zaczyna się od świadomości – a ta od empatii i wiedzy.


Źródła:

Fatima otwiera drzwi dla serc pełnych empatii – zostań wolontariuszem i wspieraj osoby z niepełnosprawnościami

Bazylika Matki Bożej Różańcowej w Fatimie – miejsce pielgrzymek i wolontariatu wspierającego osoby z niepełnosprawnościami, symbol otwartości, duchowości i solidarności.

Każdego roku miliony ludzi z całego świata przybywają do Fatimy – miejsca modlitwy, nadziei i duchowego ukojenia. Wśród nich są także osoby z niepełnosprawnościami, które potrzebują szczególnego wsparcia. Wyobraź sobie, że możesz być częścią tej wyjątkowej wspólnoty – dając coś z siebie, zyskujesz coś bezcennego: doświadczenie, które zmienia perspektywę i zostaje z Tobą na zawsze.

Wolontariat w Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie to nie tylko okazja do niesienia pomocy, ale także głęboka duchowa podróż. To propozycja dla tych, którzy chcą działać z sercem i wierzą, że obecność – nawet cicha i pokorna – potrafi nieść realne dobro.

Sanktuarium, które potrzebuje ludzi z sercem

Fatima to nie tylko miejsce kultu – to przestrzeń spotkania wiary z codziennością. Co roku setki osób z niepełnosprawnościami pielgrzymują tam, licząc na otwarte drzwi, życzliwość i pomocną dłoń.

Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie od lat rozwija działania wspierające osoby w trudniejszej sytuacji życiowej. Dzięki letniemu wolontariatowi możliwe jest zapewnienie indywidualnego wsparcia tym pielgrzymom, którzy potrzebują go najbardziej. Wolontariat ten nie ma charakteru masowego – każda osoba traktowana jest z uwagą i szacunkiem. Organizatorzy podkreślają, że chodzi tu nie tylko o pomoc praktyczną, ale przede wszystkim o obecność, relację i bycie razem.

Na czym polega wolontariat w Fatimie?

Wolontariusze towarzyszą osobom z niepełnosprawnościami, wspierając je m.in. w:

  • poruszaniu się po terenie sanktuarium,
  • uczestnictwie w nabożeństwach i modlitwach,
  • codziennych czynnościach wymagających pomocy,
  • budowaniu atmosfery bezpieczeństwa, zrozumienia i otwartości.

To nie tylko fizyczne wsparcie – to także obecność, rozmowa, wspólna cisza. Dla wielu pielgrzymów to właśnie relacja z wolontariuszem staje się najcenniejszym wspomnieniem z Fatimy. Często wracają tam co roku, wiedząc, że znajdą serdeczne przyjęcie i prawdziwą troskę.

Co ważne, wolontariusze nie działają w pojedynkę. Każdego dnia pracują zespołowo, wymieniają się doświadczeniami, wspierają i uczą od siebie nawzajem. Ta codzienna współpraca buduje więzi, które często przetrwają długo po zakończeniu turnusu.

Kogo szuka Fatima?

Nie musisz mieć specjalistycznego przygotowania – wystarczy otwarte serce i gotowość do współpracy. Ważniejsze niż doświadczenie są intencje i chęć uczenia się.

Wymagania:

  • ukończone 20 lat,
  • dyspozycyjność przez co najmniej tydzień w okresie letnim,
  • dobra kondycja fizyczna,
  • empatia, cierpliwość, gotowość do pomocy,
  • znajomość języków obcych będzie atutem, ale nie jest konieczna.

Dużą wartością jest także umiejętność pracy zespołowej – większość zadań realizowana jest w grupach, a wsparcie między wolontariuszami buduje prawdziwą wspólnotę.

Dodatkowym atutem będzie wcześniejsze doświadczenie w pracy z osobami z niepełnosprawnościami, jednak nie jest ono wymagane. Nowi wolontariusze mogą liczyć na wsparcie koordynatorów oraz bardziej doświadczonych uczestników programu.

Co zyskujesz jako wolontariusz?

  • Duchowy rozwój – codzienna obecność w miejscu modlitwy i refleksji pomaga w pogłębieniu własnej wiary i życiowych wartości.
  • Nowe znajomości – spotkania z ludźmi z różnych kultur, których łączy wspólna misja, często przeradzają się w trwałe przyjaźnie.
  • Doświadczenie życiowe – uczysz się uważności, pokory i empatii.
  • Satysfakcję – bo czasem drobny gest wystarczy, by przemienić czyjś dzień.
  • Umiejętności miękkie – organizacja pracy, komunikacja, elastyczność – to wszystko przydaje się zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym.
  • Perspektywa i wdzięczność – kontakt z pielgrzymami często zmienia spojrzenie na własne problemy i uczy większej wdzięczności za to, co mamy.

Wolontariat w Fatimie często staje się początkiem głębszej przemiany – wielu wolontariuszy wraca tam nie tylko raz. Opowiadają, że Fatima ich zmieniła: pozwoliła spojrzeć na życie z innej perspektywy i odzyskać wiarę w sens bezinteresownego działania.

Jak się zgłosić?

Zainteresowane osoby mogą zgłosić się za pośrednictwem oficjalnej strony Sanktuarium Fatimskiego: https://www.fatima.pt/en/. Rekrutacja obejmuje:

  • wypełnienie formularza online,
  • rozmowę kwalifikacyjną (również zdalnie),
  • ustalenie terminu i dostępności,
  • zapoznanie się z zasadami udziału.

Wolontariusze mają zapewnione zakwaterowanie, wyżywienie i wsparcie organizacyjne. Warto aplikować z wyprzedzeniem – liczba miejsc jest ograniczona.

Na stronie sanktuarium można również znaleźć szczegółowe informacje o programie, opinie wolontariuszy z poprzednich edycji oraz materiały organizacyjne.

Twoja obecność ma znaczenie

W świecie, w którym wiele mówi się o równości i wsparciu – to właśnie takie inicjatywy naprawdę zmieniają rzeczywistość. Wolontariat w Fatimie to coś więcej niż pomoc – to świadectwo solidarności, współczucia i duchowej obecności.

Jeśli czujesz, że to coś dla Ciebie – nie czekaj. Podziel się tą informacją, porozmawiaj ze znajomymi, rozważ wyjazd. Bo każda para rąk, każde dobre serce i każda chwila zaangażowania mogą uczynić czyjąś pielgrzymkę możliwą.

 


Źródła:

 

Kradzież szyn dla wózków inwalidzkich: kiedy zwykła podłość staje się barierą nie do pokonania

Osoba na wózku inwalidzkim napotykająca schody bez podjazdu w zimowej scenerii

Wyobraź sobie, że po ciężkim dniu chcesz odwiedzić grób bliskiej osoby… ale nie możesz wejść na cmentarz, bo ktoś ukradł szyny, które miały ułatwić ci poruszanie się na wózku. Tak właśnie stało się w Oświęcimiu, gdzie po raz drugi skradziono szyny prowadzące do Cmentarza Komunalnego. I choć z pozoru to tylko „złom”, dla osób z niepełnosprawnością to jedyna droga do uczestnictwa w życiu społecznym. Kradzież tego typu nie tylko łamie prawo, ale przede wszystkim łamie ludzką godność.

Kradną szyny z cmentarza. Nie pierwszy raz

W marcu 2025 roku portal Wrzuc.info opisał bulwersującą sytuację, która miała miejsce w Oświęcimiu. Dwukrotnie montowane szyny najazdowe prowadzące do Cmentarza Komunalnego zostały skradzione. Sprawcy zdemontowali je mimo tego, że służyły osobom poruszającym się na wózkach, ułatwiając dostęp do nekropolii od strony ul. Paderewskiego.

Burmistrz Janusz Chwierut potwierdził, że szyny były montowane dwa razy, ale za każdym razem „znikały w tajemniczych okolicznościach”. W efekcie miasto zrezygnowało z ich ponownego montażu, a osoby z niepełnosprawnością zostały zmuszone do korzystania z tradycyjnych schodów – co dla wielu z nich oznacza całkowite odcięcie od możliwości odwiedzenia grobów bliskich.

Szerszy problem, o którym się nie mówi

Choć historia z Oświęcimia poruszyła opinię publiczną, podobne przypadki zdarzają się także w innych miastach – zarówno w dużych aglomeracjach, jak i mniejszych miejscowościach. Brak stałego monitoringu, niedostosowanie architektury i niska świadomość społeczna powodują, że infrastruktura wspierająca osoby z niepełnosprawnością jest często bezbronna wobec aktów wandalizmu i kradzieży.

Według danych organizacji pozarządowych, aż 34% użytkowników wózków inwalidzkich doświadczyło przynajmniej raz sytuacji, w której elementy ich otoczenia zostały zniszczone lub skradzione. Problem ten pogłębia się szczególnie tam, gdzie brakuje systemowego podejścia do zapewnienia dostępności przestrzeni publicznej.

Prawo, które nie chroni wystarczająco

Obecne przepisy prawa traktują takie czyny najczęściej jako zwykłą kradzież mienia. Brakuje szczególnych regulacji, które uwzględniałyby fakt, że skradziony element ma funkcję ułatwiającą życie osobie z niepełnosprawnością. Efekt? Kara taka sama, jak za kradzież roweru czy rynny – a skutki dla ofiary nieporównywalnie poważniejsze.

Zdecydowanie brakuje mechanizmów pozwalających na szybką naprawę wyrządzonej szkody – ani zarządcy cmentarzy, ani jednostki samorządu terytorialnego nie mają obowiązku szybkiej reakcji w przypadku kradzieży ramp czy szyn. Tymczasem dla osoby poruszającej się na wózku każdy dzień bez dostępu do miejsc publicznych to realny dramat.

Gdzie szukać pomocy?

W przypadku kradzieży lub zniszczenia infrastruktury warto zgłosić sprawę nie tylko na policję, ale również do lokalnego MOPS lub organizacji pozarządowych wspierających osoby z niepełnosprawnościami. Niektóre fundacje oferują pomoc prawną oraz interwencyjne wsparcie techniczne. Przykładowo:

  • Fundacja Polska Bez Barier
  • Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji
  • Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego (FIRR)

Dodatkowo warto nawiązać kontakt z administratorem terenu, by sprawdzić możliwości montażu monitoringu lub dodatkowego zabezpieczenia.

Co możemy zrobić?

Zdarzenia takie jak to z Oświęcimia budzą złość, ale powinny też skłaniać do działania. Oto kilka rzeczy, które mogą pomóc:

  • Zgłaszaj podejrzane osoby – widzisz kogoś majstrującego przy podjeździe? Reaguj.
  • Wspieraj monitoring i zabezpieczenia – inicjatywy wspólnot czy fundacji mogą pomóc w montażu kamer i czujników.
  • Dziel się informacją – im więcej osób zrozumie, jak ważne są te elementy, tym trudniej będzie je bezkarnie niszczyć.
  • Naciskaj na zmiany w prawie – przestępstwa godzące w dostępność powinny być traktowane jak przestępstwa przeciwko wolności i bezpieczeństwu.
  • Rozmawiaj z sąsiadami – wspólna troska o otoczenie może znacząco zmniejszyć ryzyko kradzieży.

Potrzebna zmiana społeczna

Kradzież elementów infrastruktury wspierającej osoby z niepełnosprawnościami to nie tylko problem prawny. To także problem społeczny, wynikający z braku empatii, edukacji i wrażliwości. Potrzebujemy kampanii informacyjnych, lepszych przepisów i większego zaangażowania lokalnych społeczności.

Szyny, rampy, poręcze – to nie luksus, ale niezbędna część codzienności tysięcy osób. Tych elementów nie można postrzegać jako „dodatki”, ale jako fundament dostępnego i sprawiedliwego społeczeństwa.

Podsumowanie

Dla wielu z nas schody są tylko codziennością. Dla innych – barierą nie do przejścia. Kradzież szyn dla wózków to nie tylko akt wandalizmu. To brutalne odebranie człowiekowi możliwości życia na własnych zasadach. Mamy wpływ na to, czy takie sytuacje będą się powtarzać. Reagując, wspierając i mówiąc o tym głośno, możemy realnie coś zmienić.

Nie ignorujmy takich przypadków – to właśnie od naszej reakcji zależy, czy osoby z niepełnosprawnościami będą mogły czuć się bezpiecznie i niezależnie we własnym domu.

Źródła

 

Decyzja o potrzebie wsparcia: co musisz wiedzieć, zanim odwiedzisz urząd

Analiza dokumentów i danych w kontekście zmian w systemie wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami.

Czy potrafisz wyobrazić sobie życie bez codziennego wsparcia? Dla wielu osób z niepełnosprawnościami asystent, rehabilitacja czy mieszkanie wspomagane to nie luksus, ale konieczność. Tymczasem zmiany w systemie orzekania i wprowadzenie decyzji o potrzebie wsparcia mogą wszystko wywrócić do góry nogami. Dlatego warto wiedzieć, co nas czeka.

Czym jest decyzja o potrzebie wsparcia?

Decyzja o potrzebie wsparcia to nowy dokument, który określa poziom potrzeb osoby z niepełnosprawnością. Na jego podstawie będą przyznawane różne formy pomocy, m.in.:

  • usługi asystenckie,
  • mieszkalnictwo wspomagane,
  • wsparcie w zatrudnieniu i edukacji,
  • świadczenia finansowe.

Od 1 stycznia 2024 roku decyzje są wydawane dla osób z najwyższym poziomem potrzeby wsparcia (87–100 punktów), a od 1 stycznia 2025 obejmą osoby z poziomem 78–86 punktów.

Warto podkreślić, że system ma charakter punktowy – ocenie podlega łącznie 25 obszarów funkcjonowania osoby, m.in. poruszanie się, komunikacja, samoobsługa, relacje społeczne. Każdy obszar ma przypisaną maksymalną liczbę punktów, co pozwala na bardziej indywidualne podejście do potrzeb konkretnej osoby.

Dlaczego wzbudza kontrowersje?

Choć intencje są dobre – dostosowanie wsparcia do realnych potrzeb – to wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Samorządy i zespoły orzekające alarmują, że brakuje:

  • czasu na wdrożenie,
  • przeszkolenia pracowników,
  • narzędzi do oceny,
  • jasnych procedur,
  • wzoru decyzji,
  • odpowiedniego finansowania z budżetu państwa.

To wszystko może prowadzić do nierówności między województwami, a nawet do decyzji krzywdzących.

W praktyce mogą wystąpić sytuacje, w których dwie osoby z podobnymi ograniczeniami otrzymają zupełnie inne poziomy potrzeby wsparcia – w zależności od interpretacji przepisów przez dany urząd. To rodzi uzasadnione obawy o sprawiedliwość systemu i równość dostępu do świadczeń.

Czy decyzja zastąpi orzeczenie o niepełnosprawności?

Nie teraz. Oba dokumenty będą funkcjonować równolegle. Orzeczenie będzie potrzebne np. do uzyskania karty parkingowej czy zasiłku pielęgnacyjnego. Decyzja o potrzebie wsparcia dotyczy głównie dostępu do świadczenia wspierającego oraz innych usług społecznych.

Warto zaznaczyć, że system orzeczniczy w Polsce od lat wymaga reformy. Wprowadzenie nowej decyzji to krok w stronę bardziej funkcjonalnego podejścia, skupionego nie na diagnozie, lecz na realnych trudnościach życiowych.

Co grozi osobom, które nie złożą wniosku?

Brak decyzji może oznaczać utratę dostępu do dotychczasowego wsparcia. Ryzyko jest szczególnie duże w przypadku osób:

  • starszych,
  • samotnych,
  • z niepełnosprawnością intelektualną,
  • mieszkających na wsi,
  • niemających wsparcia bliskich.

Brak jasnych informacji może zniechęcić je do działania. Warto również pamiętać, że uzyskanie decyzji może być czasochłonne – od momentu złożenia wniosku do otrzymania dokumentu może minąć kilka miesięcy. Opóźnienia te mogą wpłynąć na płynność otrzymywanego wsparcia.

Jak się przygotować do złożenia wniosku?

Wniosek można złożyć elektronicznie lub papierowo. Dołącza się do niego:

  • kwestionariusz samooceny trudności,
  • dokumentację medyczną,
  • opinie specjalistów (lekarz, psycholog, terapeuta),
  • dokumentację potwierdzającą korzystanie z usług (jeśli dotyczy).

Warto już teraz:

  • przygotować dokumenty,
  • spisać swoje potrzeby,
  • skonsultować się z organizacją wspierającą osoby z niepełnosprawnościami,
  • śledzić informacje w swoim województwie.

Dobrze przygotowany wniosek to większa szansa na trafną decyzję. Osoby, które korzystają z pomocy organizacji pozarządowych, często otrzymują wsparcie w wypełnianiu dokumentów oraz przygotowywaniu uzasadnienia.

Co mówią samorządy i organizacje?

Zarzuty są poważne: chaos, brak finansów i ryzyko niesprawiedliwości. Związek Powiatów Polskich i Unia Metropolii Polskich apelują o opóźnienie wdrażania systemu i konsultacje z praktykami. Organizacje pozarządowe ostrzegają przed realnymi skutkami błędów: wykluczeniem i brakiem dostępu do podstawowego wsparcia.

Eksperci wskazują także na potrzebę prowadzenia ogólnopolskiej kampanii informacyjnej – takiej, która w zrozumiały sposób wyjaśni, czym jest decyzja o potrzebie wsparcia, kto może się o nią ubiegać i jak przebiega cała procedura.

Twoja reakcja ma znaczenie

Jeśli jesteś osobą z niepełnosprawnością lub jej opiekunem – nie czekaj. Dowiedz się, co dzieje się w Twoim województwie. Zgłaszaj pytania, informuj się, współpracuj z organizacjami. Udostępnij ten artykuł dalej, bo im więcej osób będzie świadomych, tym mniejsza szansa, że ktokolwiek zostanie pominięty.

Świadomość społeczna to pierwszy krok do zmiany. Jeśli masz wpływ na lokalne media, szkoły, placówki pomocowe – pomóż dotrzeć z tą wiedzą dalej. Każdy z nas może być częścią pozytywnej zmiany.

Źródła